Transport paletowy (małopolska – podkarpacie)

Transport paletowy (małopolska – podkarpacie)
Transport paletowy (małopolska – podkarpacie)

W tym poście nie chodzi o ładunek, transport. W tym poście chodzi o ludzi, o relacje zaryzykował bym stwierdzenie o pewien rodzaj uczucia! Paleciakowy, wózkowy, szeryf placu itd. (operator wózka widłowego) to stwierdzenia ogólnie używane w tej branży ale to człowiek od którego dużo zależy. Zależy od niego Twój załadunek, zależy czy on będzie szybki, czy on będzie dobrze ułożony!

W tym poście chciałem zwrócić osobistą uwagę na szacunek do drugiego człowieka. Wielkorotnie zdarza mi się trafiać na fantastycznych ludzi (m.in na operatorów wózka widłowego) którzy w sposób perfekcyjny, precyzyjny robią załadunek towaru na busiaka, cięzarówę czy naczepę ciągnika siodłowego a przy tym mimo ciężkiej pracy nie tracą humoru, entuzjazmu jednocześnie zarażając tym mnie/Ciebie (zarażając mam na myśli humor, uśmiech i entuzjazm 🤣).

Następną osobą na liście jest człowiek-orkiestra, czyli pracownik ochrony na bramie wjazdowej – to Ten, dzięki któremu albo załatwiasz sprawę szybko dzięki jego pomocy, albo błądzisz po gęstwinie uliczek firmy z której lub do której wieziesz towar, gęstwinie biur, dokumentów… (zazwyczaj cudowni ludzie o zmęczonych życiem twarzach).

Szanujmy każdego człowieka którego spotykamy w naszej pracy od pracownika ochrony na bramie (który czasami wydaje się być ważniejszy od prezesa firmy), przez operatorów wózków, pracowników sekcji papierologii, po samego szefa. Mimo zmęczenia, stresu a momentami załamania czasami warto uśmiechnąć się do drugiego człowieka mówiąc nawet cześć, dzień dobry czy życzyć mu miłego dnia na do widzenia. Proste gesty „miłości” do bliźniego sprawiają, że Twój dzień będzie tak samo dobry jak jego. Odbiorco tego postu spróbuj to nie boli a z czasem zobaczysz różnicę.

Dziękuję!